bombardier numer służbowy P-2484
urodził się 29 lipca 1917 roku w miejscowości Czyta na Syberii (Rosja - Kraj Zabajkalski) Jego rodzicami byli Mieczysław i Michła (nazwana w Polsce Miła) z domu Puriń, z pochodzenia Łotyszka. Mieczysław był oficerem zawodowym, służył w 2 Dywizjonie Artylerii Konnej do 1938 r. po czym został przeniesiony do 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów w Kielcach, którego dowództwo objął tuż przed wybuchem wojny. Do wybuchu II wojny światowej dosłużył stopnia podpułkownika. Brał udział w obronie Modlina, za co otrzymał Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari. Następnie dostał się do niewoli i był więźniem Oflagu w Woldenbergu. Po wojnie odszedł z wojska.Rodzice Konstantego poznali się w Rydze, gdyż tamtędy przechodził front armii carskiej, w której wówczas służył Mieczysław. W tym czasie Miła była pielęgniarką. Mieczysław i Miła pobrali się ok. 1915-1916 roku.
Konstanty urodził się w Aleksiejewsku, gdyż jego dziadek, również Konstanty, był dyrektorem carskiego odcinka Kolei Wschodnio-Syberyjskiej obejmującego kilka stacji w tamtym rejonie. Wcześniej (w latach 1890-1896) Konstanty senior pracował na kolei w Łodzi. W 1923 roku urodziła się siostra Konstantego juniora – Wanda, po mężu Bakinowska, która na miesiąc przed śmiercią dowiedziała się od Aleksandra Gucwy, ze jej brat Konstanty nie zaginął nad Adriatykiem jak sądzono przez ponad 50 lat, ale w górach Beskidu Niskiego w Banicy (obecnie Krzywa) koło Gorlic – zmarła 23 kwietnia 2009 r. w Warszawie.
Konstanty był człowiekiem zdolnym, inteligentnym ze zdolnościami plastycznymi (zachowały się rysowane przez niego doskonałe karykatury) i językowymi. Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, kończy egzaminem dojrzalości w dniu 15 czerwca 1936 r. Po maturze wstąpił do miejscowej Szkoły Podchorążych Piechoty i jest w 31 Pułku Artylerii Lekkiej. Od 15 września 1937 r. do 30 kwietnia 1938 r. jest na drugim roku S.P.Art. w Toruniu, nie ukończył z powodu choroby, po wyzdrowieniu edukację przerwała wojna.
Wziął udział w kampanii wrześniowej, został zmobilizowany w Skierniewicach. Dostał się do niewoli, z której uciekł i przedostał się do mamy, do Kielc. Matka wyposażyła go na dalszą drogę, ofiarowując jakieś rodzinne kosztowności. W cywilnym przebraniu Konstanty przedostał się nielegalnie przez Węgry do Jugosławii, czego dowodem był list wysłany do matki ze Splitu. Następnie dostał się do Francji i tam walczył z Niemcami. Po upadku Francji, końcem czerwca 1940 roku przedostał się do Wielkiej Brytanii. Przeszedł przeszkolenie, jako bombardier, na przełomie 1943/1944 był w szkole nawigatorów w 1 AOS RCAF na terenie Kanady, skąd pochodzi jedno ze zdjęć. Po powrocie z Kanady w marcu 1944 r. zostaje skierowany do 18 OTU (Odział Szkolenia Bojowego) w Bramcote. Istotą tego treningu było łączenie lotników poszczególnych specjalności w zgrane załogi. W czerwcu 1944 r. został przeniesiony do 1662 HCU, ukończył tu przeszkolenie na samolotach czterosilnikowych, a na początku sierpnia 1944 r. został przydzielony do 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia. Do bazy Campo Casale koło Brindisi w płd. Włoszech przybył wraz z pozostałymi członkami załogi 10 sierpnia 1944 r. W piątym kolejnym locie bojowym z zrzutem dla Powstańców Warszawskich, w drodze powrotnej do bazy został zestrzelony w Beskidzie Niskim, w miejscowości Banica, 20 km na południe od Gorlic – zginęła cała siedmioosobowa załoga Halifaxa w dniu 28 sierpnia1944 r. Był bombardierem w załodze dowódcy ppor. pil.Kazimierza Widackiego.
W 1944 roku w Blackpool, Konstanty ożenił się ze Szkotką o imieniu Kathleen (jej nazwisko niestety nie znane). Świadkiem ich podczas uroczystości ślubnej był ppor. Kazimierz Widacki, najlepszy kolega Konstantego. Wiadomości o brytyjskim życiu i ślubie Konstantego rodzina otrzymała po jego śmierci od szkockiej przyjaciółki Konstantego i Kathleen, arystokratki Miss Doris Wilson. Rodzina korespondowała przez pewien czas z panią Wilson, niestety same listy nie zachowały się, przetrwały jedynie przesłane przez nią zdjęcia. Pani Kathleen przeżyła ogromną traumę w związku ze śmiercią Konstantego i nie chciała mieć kontaktu z jego rodziną w Polsce. Nieznana jest dokładna data ślubu, ale wedle wspomnień siostry Wandy, Konstanty i Kathleen pobrali się dosłownie kilka dni przed jego wylotem do Brindisi, skąd startowały samoloty eskadry, w którym służył i skąd wyleciał w swoją ostatnią misję. A zatem ślub mógł nastąpić na początku sierpnia 1944 roku.
STOWARZYSZENIE RODU DUNINÓW
Konto Stowarzyszenia:
65 1140 2004 0000 3002 3679 0161
Strona założona 25 kwietnia 2020 roku
Stowarzyszenie Rodu Duninów
Kopiowanie bądź wykorzystywanie, w części lub w całości materiałów zamieszczonych na niniejszych stronach, bez zgody właściciela Witryny - zabronione
Strona zrobiona w kreatorze stron internetowych WebWave